Musztra

a właściwie to

Musztra i etykieta

„Czołem żołnierze!” – to niemal to samo co „Czuwaj druhowie!”

Jednym z najbardziej spektakularnych (? – co to znaczy „spektakularny”?) aspektów (jakieś dziwactwo z tym językiem – ? – co to znaczy „aspekt”?) harcerskiego stylu były niegdyś

harcerska musztra i dyscyplina unormowane harcerskimi regulami-nami, zgodnymi z regulaminami wojskowymi.

Były niegdyś!
Ale czy są nadal?
W każdym razie być powinny!
A nawet być muszą, jeśli harcerstwo ma być harcerstwem!

I musztra i dyscyplina wzorowane były na wojsku. Były wzorowane przed stu laty, gdy harcerstwo powstawało jeszcze pod zaborami, były wzorowane w dwudziestoleciu II Rzeczypospolitej i powinny być dzisiaj, bo przecież harcerstwo ma swoje wojskowe korzenie, a przygoto-wanie chłopca do wojskowej służby ojczyźnie winno być jednym z naj-ważniejszych celów harcerstwa.

By odejść od sztywnego języka wojskowego zastąpmy pojęcia

regulaminowa postawa i dyscyplina

pojęciem

ETYKIETA

Etykieta, czyli sposób zachowania się, właściwe relacje pomiędzy członkami danej społeczności (np. zastępu, drużyny), również prezencja.

Generał Robert Baden-Powell, jako stary doświadczony żołnierz, bał się musztry w skau-tingu, ale jeśli musztrę i etykietę uczynimy elementami harcerskiej gry i harcerskiego stylu – dostrzeżemy ich walory, a nawet atrakcyjność dla chłopców. Natomiast chłopcy
w drużynach, czy też całych organizacjach, które praktycznie odeszły od stosowania musztry i przestrzegania wewnętrznej etykiety, w konfrontacji z harcerzami z jednostek, które zachowały swój dawny „militarny” styl, czują się zażenowani i upośledzeni.

Żeby w różnych sytuacjach harcerskiego życia właściwie się zachować, należy opanować podstawowe postawy, zwroty, sposób maszerowania, zachowania się w szyku oraz w mundurze poza szykiem, a przede wszystkim – formy zwracania się do przełożonych, starszych i wszystkich osób, którym należy okazać szacunek.

Pomaga nam w tym właśnie

harcerska etykieta i musztra.

Zaczynamy więc:

Postawa zasadnicza

Po co?

  • Żeby wyrazić szacunek (np.: dla przełożonego lub starszego, ważnego gościa itp.);
    • albo dla uszanowania uroczystych wydarzeń (np. wykonywania hymnu państwowego, sygnału Wojska Polskiego, sygnału „Służba wartownicza”, hymnu harcerskiego itp.);
    • Zwłaszcza jednak, żeby skoncentrować uwagę podwładnego na wydawanym rozkazie.

Kiedy?

  • Zawsze na komendę „Baczność!” lub na zapowiedź komendy;
    • w sytuacjach określonych w „Regulaminie” (wymienionych powyżej przy pytaniu „Po co?”);
  • po ustawieniu się na zbiórce w szyku – po wykonaniu komendy „… ZBIÓRKA”

Postawa swobodna

Po co?

  • Żeby nie stać „na baczność”, gdy nie jest to konieczne;

Kiedy?

  • Zawsze na komendę „Spocznij!
  • oraz w sytuacjach gdy ustanie przyczyna przyjęcia postawy zasadniczej.

Po komendzie „SPOCZNIJ!” należy przyjąć postawę regulaminową: przenosząc ciężar ciała na prawą nogę, wysuwając lewą nogę o pół stopy w lewo skos.

UWAGA:

Harcerzom zdarza się udawać
amerykańskich „rengersów” i na komendę „SPOCZNIJ!” stawać
w rozkroku z rękoma złączonymi na plecach (patrz obok rys. „b”).
W polskiej mustrze postawę taką możesz przyjąć bez komendy
w czasie dłuższego stania w szyku, ale bezpośrednio po komendzie „SPOCZNIJ!” należy przyjąć postawę regulaminową –  jak na zdjęciu powyżej (rys. „a”).

Zwroty

Po co?

  • Żeby przyjąć właściwy kierunek (front) stania lub kierunek marszu

Kiedy?

  • Zawsze na komendę zwrotu:
    W prawo ZWROT!
    W lewo ZWROT!
    W tył ZWROT!
  • oraz bez komendy, gdy wykonanie zwrotu jest niezbędne.

Zwrot w prawo:

obrót w prawo na obcasie prawej nogi, dostawienie nogi lewej.   Analogicznie zwrot w lewo, z tym, że obrót na obcasie lewej nogi i dostawienie nogi prawej.

Zwrot „w tył”:

Obrót w tył na obcasie nogi lewej i dostawienie nogi prawej.

Gdy poznałeś już postawy i zwroty, kolejnym wtajemniczeniem w zasady harcerskiej etykiety winno być, wzorowane na wojskowym, poprawne oddawanie honorów – czyli salutowanie lub skłon głowy.

Sposób salutowania sprawia harcerzom kłopot. Przykładem jest skrytykowane już poprzednio salutowanie „do lilijki”. Musztra nie zna takiego sposobu. Co na ten temat mówi „Regulamin Musztry Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej”?

Z „Regulaminu musztry” Sił Zbrojnych RP:

„W miejscu, w nakryciu głowy i bez broni żołnierz salutuje w postawie zasadniczej.
Z chwilą zbliżenia się przełożonego na trzy kroki zwraca głowę w jego stronę („frontuje” oraz wykonuje zwrot głowy) i podnosi szybkim ruchem do daszka czapki (obrzeża hełmu, beretu, furażerki) prawą rękę tak ułożoną, aby przedramię i dłoń oraz złączone palce – wskazujący i środkowy – tworzyły linię prostą; pozostałe palce dłoni są złożone i przyciś-nięte kciukiem. Wystającą część palca środkowego przykłada – od strony palca wskazu-jącego – do brzegu daszka czapki (do obrzeża hełmu, beretu, furażerki) nad kątem prawego oka; dłoń jest zwrócona ku przodowi, łokieć zaś skierowany w dół i na prawo w skos.” (wytłuszczenie moje M.B.)

Harcerz z HKK parodiujący druhów z bratniej organizacji (właściwie to z „bratniego Związku”, a z siostrzanej organizacji).
Może to nie po chrześcijańsku, ale należy zwalczać zabobony i dziwactwa – dla dobra całego ruchu harcerskiego.



Salutowanie uchwycone w pół ruchu…

W mundurze nawet chodzenia trzeba się nauczyć.

Przedstawiliśmy tu zaledwie niewielki ułamek tresci objętych szkoleniem i praktycznym stosowaniem w harcerskim żuciu, zwłaszcza obozowym, musztry.

Nie poruszyliśmy szerokiego spektrum dowodzenia szykiem, w tym zmiany szyków rozwiniętych w marszowe, zmiany frontu szyku i zaginania skrzydeł, rozstępowania i łączenia

Praktycznie nie poruszyliśmy tematu wzajemnych relacji, zwłaszcza:
* zwracania się do przełożonego, w tym przedstawiania się i meldowania,
* co ma zrobić, harcerz gdy chce porozmawiać z własnym d-cą zastępu, który akurat rozmawia z d-cą drużyny,
* czym służba dyżurnego obozu różni się od służby wartownika,
* jak na służbie odebrać telefon, jak przywitać gości, a jak przełożonych lub wizytatorów,

Nie omówiliśmy procedury apelu, w której harcerze popełniają masę błędów, zrodzonych często z działań podejmowanych w dobrej wierze, ale bez fachowego przygotowania. Wrócimy do tego problemy w zakładce „REFLEKSJE/harcerskie dylematy”.

W HKK, na potrzeby naszych szkoleń, powstał
REGULAMIN HARCERSKIEJ MUSZTRY i ETYKIETY oraz SŁUŻB OBOZOWYCH,
będący „przetłumaczeniem z polskiego na nasze” (czyli na realia, potrzeby
i możliwości harcerskie) odpowiednich REGULAMINÓW Sił Zbrojnych RP.

Zainteresowanym chętnie udostępnimy – proszę dzwonić na 502-367-056.