Strona będzie sukcesywnie uzupełniana. Zapraszamy do współredakcji!
Wszystkie zamieszczone na tej stronie refleksje (skażone oczywiście subiektywiz-mem!) mogą być skomentowane, poparte lub poddane krytyce (oczywiście miżdżącej) albo spotkać się z polemiczną ripostą na stronie DYSPUTA.
Do czego Szanownych Gości tej strony serdecznie zapraszamy, licząc, że zechcecie zostawić jakiś ślad swojej to bytności!
Minęły 3 lata – na refleksje pora:
Dziś 3. maja 2024 r. Trzy lata temu dałem się gronu moich przyjaciół namówić i na ówczesnej stronie HKK opublikowałem taki wstęp do dyskusji o sprawach harcerstwa. Dziś, na nowej witrynie HKK powracam do tamtej inicjatywy, tym bardziej że zapowiadany blog właśnie na tej witrynie założyłem – to strona „DYSPUTA”:
Dziś 3. maja 2021 r. Na prośbę kilku współpracowników i znajomych postanowiłem podzielić się moimi refleksjami o pracy harcerskiej. Ruch zainicjowany na ziemiach polskich 110 lat temu przeszedł nie tylko dziejowe zawieruchy, ale również poważne perturbacje i przekształcenia. Sprawiły one, że często w sferze zarówno ideowej jak i programowej, a także w metodzie działania i formach prezencji, pomimo wysiłków kontynuowania lub przynajmniej upodobnienia się, odbiega on – niekiedy znacznie – od koncepcji „ojców założycieli”. Warto więc przy tych sprawach nieco „pomajstrować” – zastanowić się:
- Co jest istotą harcerskiej formacji i harcerskiego działania?
- Co wiąże nas ze źródłem ruchu – czyli brytyjskim skautingiem, a także ze współczesnym światowym ruchem skautowym?
- Jak wyglądałoby harcerstwo, gdyby przez minione stulecie rozwijało się bez wstrząsów i wypaczeń, wierne wizji swoich założycieli?
- Jakie wyzwania, a więc i cele oraz zadania, stoją dziś przed harcerstwem?
Takich pytań, sugerujących potrzeby poszukiwania odpowiedzi, można postawić o wiele więcej i warto odpowiedzi tych poszukać, bo harcerstwo rozumiane jako koncepcja farmacji młodych pro publico bono ma wciąż w sobie ogromny potencjał.
Refleksje tu prezentowane są moimi refleksjami – efektem mojej już 60-cio letniej przygody. Sprawi mi ogromną satysfakcję, jeśli znajdzie się ktoś, kto się z nimi zgodzi i kogo one zainspirują w pracy instruktorskiej lub – po prostu – w osobistej harcerskiej formacji. Jednak nie muszą się one wszystkim podobać. Nawet nie powinny i nie mogą. Przecież jesteśmy różni. Harcerstwo to przede wszystkim METODA, a nie dogmat!
A więc do dzieła!
PS.:
- Jeśli miałbym się określić w sprawach harcerskich, mogę powiedzieć za Włodzimierzem Puryszkiewiczem (posłem do II, III i IV Dumy Rosyjskiej z lat 1906-1917): „Na prawo ode mnie jest już tylko ściana!”
- Chcących się ze mną pokłócić (czyli podyskutować) lub mnie wesprzeć swoimi cennymi (jak się spodziewam) radami zapraszam do działu DYSPUTA (zakładka DYSPUTA na stronie głównej)
- Proszę ewentualnie skorzystać z adresu e-mail (formularz na stronie KONTAKT).
O idei i istocie harcerstwa
O celach – czyli po co?
O historii
- Uwarunkowania historyczne;
- Deformacje harcerstwa
- Czy ZHP to ZHP?
Harcerskie dylematy
- Harcerze czy dzieciaki?
- Razem czy osobno?
- Harcerstwo a przysposobienie wojskowe